Łukasz Majewski

Ballada gruntowna


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Usta pierzchną
Miesza pamięć pocałunku smak na dworze
Usta pierzchną
Czy to za nią czy dlatego że na mrozie

Jak od mrozu maść pomoże
Jeśli za nią to już gorzej
Nie ma takiej receptury
Która łata w sercu dziury
Usta pierzchną
Czy to za nią czy dlatego że na mrozie

Grzęzną słowa
Niewykrystalizowane do niej myśli
Grzęzną słowa
Jak w przełyku zagubione pestki wiśni
Świeże jeszcze bez zacieków
Plączą się po krwiobiegu
Konsekwentnie ściągną na dno
Gdy w zamknięty obieg wpadną
Grzęzną słowa
Jak w przełyku zagubione pestki wiśni

Tracę zmysły
Nie panuję nad bezwładu ciała zrywem
Tracę zmysły
Na wznak leżąc kontroluję perspektywę
Dodatkowo w tej pozycji
Jestem pięknie romantyczny
Mimo że nie dzierżę w dłoni
Kwiatów pióra ani broni
Tracę zmysły
Na wznak leżąc kontroluję perspektywę

Czas wstrzymuję
Upijając się setkami destylatów
Czas wstrzymuję
Kątem oka dotykając cyferblatu
Czasem Twoje kroki słyszę
Gdy w eskorcie białych myszek
Na dnie pustej szklanki tańczysz
I to musi mi wystarczyć
Czas wstrzymuję
Upijając się setkami destylatów

Canciones más vistas de