Nizioł

Banita Team


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Siemasz witam wita banicja
Źródło kombinacji które przeplata nerwica
Jedni z przymusu u drugich chęć zarobku
Wymuszam decyzję ścisk w żołądku znajdź sposób
Anglia ciężki mix nacji i religii
Ciężko się przebić wyróżnić na tle innych
To nie takie łatwe życzę Ci pomysłów
Odrobiny szczęścia i tych zaufanych kilku

To od nas dla was z banicji dla banitów
Oby dalej z fartem kieszenie pełne kwitu
Emigracja czyni cuda nie wybielisz swego życia
Jeśli toniesz w brudach Twe słowa bez pokrycia
Zmieniasz otoczenie podziemie tu dowodzi
Trzymam się przy swoich tylko Bóg może nas sądzić
Brudny chodnik rym południowo wschodni
Słaby tu nie przetrwa mądry nie zabłądzi

Śródmieście południe reprezentuje dumnie
Od wielu lat za miedzą na imperium swoim czujnie
Nie ma co się czaić dopóki gleba żyzna
Trzeba razem brać co nasze tak jak uczyła ojczyzna
Biały orzeł w sercu nigdy nie zapomnę
Gdzie są moje korzenie gdzie mój rodzinny dom jest
Chamie jak masz problem to pomyliłeś adres
Proceder dla banitów moje drzwi zawsze otwarte

Nie ma co rozkminiać gdy dostaniesz wilczy bilet
Trza pakować pinkiel chłodno pożegnać rodzinę
Otwarte granice przebijam jak harpun
Zacznę od Goebellsów „Achtung kurwy achtung"
Popalona morda dalej wgłąb na zachód
W Hiszpanii la fiesta tylko za dużo pedałów
Wydupcam na północ trzym się ziomuś z fartem
Syndykator UK I do finish what I started

Ok UK team Banita ta wita na wyspach
Rap z emigracji płynie na bitach jak Tamiza
Się nie zbliżaj jak masz przyzwyczajenia kurwiska
Same dobre chłopaki nie typy cienkie jak nitka
Pyk masz czyste jak kryształ słowa nigdy jak pismak
Dla ludzi streetfast którzy wyznają street life
Turysty styl życia w małym palcu masz freestyle
Kombinacje alpejskie masz jedną szansę skorzystaj

A teraz stąd gdzie nikt nie ma czystych rąk
Pod nogami obcy ląd ale to mój drugi dom
Parę pozytywnych mord i wracamy do tradycji
Pozdrowienia dla tych wszystkich którzy żyją na banicji
Na tych osiedlach tu się toczy ten sam wyścig
O gram szczęścia po krawędziach ostrzejszych od brzytwy
Tu gdzie nic nie uzależnia bardziej Cię od gotowizny
Instynkt zwycięża i wytężasz zmysły

Wbijam na feata nie odpuszczam poruszam się po dobrych bitach
Nizioł Szajka piona zbita co drugi tutaj to banita
Ogarnij swoje nie dojeżdża tu Caritas
Kumasz? Wypas. Nie łapiesz znikasz joł
Kręcę blanta z planta i wbijam na głośniki z kopyta
Dalej nie łapiesz to kolegów podpytaj
Beka brech nie wiesz o co chodzi co robić
Pech bez ryzykownych kroków już dawno bym zdechł
Więc niema oh i ach i ech
Zamiast płaczu wolę słyszeć śmiech
A świat jest dziwny wiesz świat jest chory też mieliśmy spokojnie żyć a wciąż gonimy tango i cash

Gdy zamykasz drzwi zostaw okno uchylone
Zanim się obejrzał wbiłem się balkonem
Wydoić do spodu aż na bani fryz dębieje
Ani mnie to ziębi ani mnie to grzeje
Zachłanność na miłość mogłaby być grzechem
Czaruje oczami zaczarowuje uśmiechem
Nie daj sobie wejść na banie cierpliwość testują
Jak nie ma kocura to myszy harcują

Misje goni misja wie o tym każdy emigrant
Banicja to nie fikcja trzeba działać żeby wygrać
Chociaż wielu tu przybywa tylko żeby się napizgać
Bywa ciężki freestyle no a jaka Twoja wizja
Rząd układy i policja w kraju zaciskają pętle
Sięgniesz po coś ręką to Ci upierdolą rękę
Choć moja ojczyzna piękna tam nie wszystko takie piękne
Ciałem za granicą ale w Polsce zawsze sercem

Dla ludzi pozdrowienia na banicji w więzieniach
Prosty temat nie kręcisz się to nie masz
Siema witam tu gdzie życie dusi ostro
Nie ma tu litości się narazisz potną
Tu czy tam lecisz pod prąd walka o wpływy o tron
Siódmy rok wyspa mordo w sercu noszę Cię Polsko
Chcą zabrać wolność jebać ślepą Temide
Proszę Boże jeśli możesz miej w opiece banite

Siemaneczko witam kolejny banita
O ulicznych chwytach PPZ ekipa
Tam gdzie często grupa przytoczyć może sporo
Odkładam na potem bo mądrzy się zbroją
Tam gdzie łobuz by poświęcił za paczkę Marlboro
Coś mi tutaj nie pasuje czuję się nie swojo
Prawda to nasz totem przeciw farmazonom
I dlatego cenię sobie zaufanych grono