
Bob
Suko tutaj nie znajdziesz przekazu jak jesteś jełopem
Mówisz jestem ograniczony a latam sobie samolotem
Liceum na barkach liczę Mata liczę kasa
A w miedzyczasie ukończę fakultet na Harvard
W Santanderze odbieram kwit
Twój stary jeden wielki mit
Na desce robię sobie flip
Na desce wchodzę na bit
W Santanderze odbieram kwit
Twój stary jeden wielki mit
Na desce robię sobie flip
Na desce wchodzę na bit
Że niby tylko w Batorym takie sokoły
Nie widziałeś cudów byku zapraszam do mojej szkoły
Tylko na Mikołowskiej w kwarantanne mamy e religię
W tej szkole dawno nie ma Boga mamy własną religię
W tej szkole także mamy własną szatnię
W tej szatni ćwiczymy pompki brzuszki i jakieś pojebane tańce
A tak poza tym to jest wszystko git
Tylko za Magdalenę jest mi trochę wstyd
Jak będę miał okazję powiem o mojej przeszłości, dziecięcej
Jak na razie muszę zdać maturkę na trochę więcej
Przez wąsik myślisz że mam z dwadzieścia pięć
Pamiętaj schaffie z Radlina Tomcio z Żor a Jacuś z Rybnika
Srebro na mej szyi świeci pierdolone Arkham Asylum City Gotham
Jesteś tylko zbędnym pionkiem na tej planszy
Twą królową każdy konik miota
To nie gra w bierki nie czas na usterki
Jak w warcabach typie przeskakuje pola
Chciałbyś być bankierem to nie literaki
Z ciebie wielki skarbnik a masz górę grosza
Znowu pod Instagram wleciał nowy DM
Kiedy dobra aura carpe diem
Szmaty mylą sobie własną mordę z kijem
To nie gra w internet tylko stały event
Jacuś Tomcio loty jak rakieta
Definicja raper a nie etykieta
Niby kwadrat flow a nie skumasz wzorem
Plujesz nam po ksywkach no to vice versa
Wasza przewózka w klipie złomowana Panamera
Z sezonowców taki Spielberg że nie łapie ich kamera
Większość z tych żałosnych graczy ma się teraz za rapera
Najpierw przejdźcie samouczek by zadziałała kariera
Wasza przewózka w klipie złomowana Panamera
Z sezonowców taki Spielberg że nie łapie ich kamera
Większość z tych żałosnych graczy ma się teraz za rapera
Najpierw przejdźcie samouczek by zadziałała kariera