Dawid Obserwator

Burdel


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Moje życie przypomina trochę burdel
Może przez to na każdego patrze jak na kurwę
Jebie duchowe potrzeby nie che ich mieć dzisiaj w głowie
Że siano szczęścia nie daje
To się dowiem jak zarobię
Nie nawijam o drogich butach wsiadam do taksy
Wiem ile trzeba przejść by zarobić na airmaxy
I złapałem tu ten bakcyl w rapie i znam chujówe
Ziomek mówił chodź zarobisz
No i zarobił cynkówe
I mam w sobie małe dziecko jestem chamem
Wyjść na ludzi a wychodzę poza bramę
Szukam miejsca gdzie nie obcinają z kamer
Weź mnie kurwa nie pouczaj jak nowy testament
Znam paru chłopaków i mam parę w wersach
Kleptomanko nie zajebiesz mi już serca

Jej brakuje i brakuje mi też pesos
Trudne noce no i włącza się agresor
Coś zjebałem nie wiem co mam zrobić ziomuś
W chuju mam te wasze rady wracam do domu

Jej brakuje i brakuje mi też pesos
Trudne noce no i włącza się agresor
Coś zjebałem nie wiem co mam zrobić ziomuś
W chuju mam te wasze rady wracam do domu

Lubie słuchać rapu w furze
Sypie ziomowi na wachę
Jak mam robić za dwa koła to chyba Yamahę
Może była tę jedyną ale nie wiem
Nie panuje nad tym co mówiłem w gniewie
No i nie boje się śmierci chociaż rzadko daję w nocha
Boje się braku monety no i że nie pokocham
Żyje teraz jebie potem
Ziomek jebie dziwnym potem
I nie mogę się odnaleźć chyba wpisze ot na spotted
Jak masz Hugo to nie czyni cię tu bossem
Chowam uraz bo bym chyba wyjął kosę
Moja przyszłość mi tu zwisa chyba nie ma tlenu
I nie powiem że jak widzę siebie nie widzę problemu

Jej brakuje i brakuje mi też pesos
Trudne noce no i włącza się agresor
Coś zjebałem nie wiem co mam zrobić ziomuś
W chuju mam te wasze rady wracam do domu

Jej brakuje i brakuje mi też pesos
Trudne noce no i włącza się agresor
Coś zjebałem nie wiem co mam zrobić ziomuś
W chuju mam te wasze rady wracam do domu