
Chleba naszego poprzedniego
A gdy zostaną mi tylko wspomnienia
I stopy po górach nie zechcą już nosić,
Spojrzę do tyłu, zajrzę w głąb siebie
I będę Ciebie najgorliwiej prosić
Chleba naszego poprzedniego daj mi,
Aby nakarmić głodnych myśli sforę,
Żeby z tęsknoty przestały ujadać,
U kolan przycupnęły w wieczorową porę.
Chleba naszego poprzedniego daj mi,
Bo żyć nie umiem w żaden inny sposób,
Daj we wspomnieniach jego zapach poczuć
Pogodzić się łatwiej z zakrętami losu.
Chleba naszego poprzedniego daj mi,
Bo żyć nie umiem w żaden inny sposób,
Daj we wspomnieniach jego zapach poczuć
Pogodzić się łatwiej z zakrętami losu.
Chleba naszego poprzedniego daj mi,
Bo żyć nie umiem w żaden inny sposób,
Daj we wspomnieniach jego zapach poczuć
Pogodzić się łatwiej z zakrętami losu.
Chleba naszego poprzedniego daj mi,
Bo żyć nie umiem w żaden inny sposób,
Daj we wspomnieniach jego zapach poczuć
Pogodzić się łatwiej z zakrętami losu.
Chleba naszego poprzedniego daj mi,
Bo żyć nie umiem w żaden inny sposób,
Daj we wspomnieniach jego zapach poczuć
Pogodzić się łatwiej z zakrętami losu.
Chleba naszego poprzedniego daj mi.