Baciary

Chmurka


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

W nadwiślańskim lesie banda grasowała
Nie uchwytna od szeregu lat
Z policyjnych obław wychodziła cała
Nie ponosząc przy tym żadnych strat
Z policyjnych obław wychodziła cała
Nie ponosząc przy tym żadnych strat

W bandzie żyła Chmurka dziewce czarnookie
Nie wiadomo skad ją przywiał wiatr
Banda też czuwała nad jej każdym krokiem
W bandzie żyła od najmłodszych lat
Banda też czuwała nad jej każdym krokiem
W bandzie żyła od najmłodszych lat

Gdy roz po robocie na kieliszek wina
Do komendy weszliśmy we trzech
Chmurka tam siedziała przy dźwiękach grafina
W koło chmurki słychać było śmiech
Chmurka tam siedziała przy dźwiękach grafina
W koło chmurki słychać było śmiech

Gdy nas zobaczyła zbladła i zadrżała
Blady uśmiech z ust jej tylko lśnił
Sprawa była jasna Chmurka nas zdradziła
Przy stoliku z Chmurką siedział pies
Sprawa była jasna Chmurka nas zdradziła
Przy stoliku z Chmurką siedział pies

Nagan w ręku błysnął strzał rozległ się głuchy
Biedna się zwaliła głową w dół
Uderzając przy tym skronią o podłogę
Krew trysnęła z ust jej aż na stół
Uderzając przy tym skronią o podłogę
Krew trysnęła z ust jej aż na stół

Żegnaj nasza chmurko policyjna suko
Za swą zdradę zapłaciłaś krwią
Banda nie przebacza kula jest zapłatą
Zdradę można zatrzeć tylko krwią
Banda nie przebacza kula jest zapłatą
Zdradę można zatrzeć tylko krwią