
Chorągievvki i vviatr
Czy wypadłem z gry? Jebie mnie to
W cztery płyty hip hop skurwił się nieco
Ale pytał się ktoś o coś
Jak tak to po co
W ogóle po co przyglądać się owocom
Siedzę nocą sam ludzie których znam
Wiesz o czym gadam też chcą być tam
Przyjaźń pomijam miłość to chłam
Przeliczana na ilość ran
Ran które zadam i ran które mam
Poukładaj mój bałagan
Mała błagam mam tam huragan
Out of control przywilej czyli alt control delete
Hej debile! Zatrzymajcie się na chwilę (stop)
Wiem że mówię zawile ale
Mile dalej pile minimale
Piję Tequille palę PallMall'e i Sensymile
Ile można cufalem tak
Co fakt to fakt
Od lat niewinni jak niewinnych skład
Drogi szmat
Brata ściemnia brat
Chorągiewki ustawia wiatr
Kolejny kadr
Kolejnych lat
Chorągievvki wiatr wiatr
Drogi szmat
Brata ściemnia brat
Chorągiewki ustawia wiatr
Kolejny kadr
Kolejnych lat
Chorągievvki wiatr wiatr
Przybył jak gdyby przybysz na Karaiby
Niby scen podbój i rozwój umożliwić
Przybył wybił się i wybył
Czyż w wzwyż? Nie pytaj gdyż nie mam iż
Im starszy staż okazalszy
Tym dbalszy tym trwalszy dalszy artyzm
Poparty współpracą bez fałszy
Zdrajcy wstaję z martwych-wystarczy
Sram na narcyzm
Fani to mój napęd
Gram w otwarte karty chwile łapię
Stąd ten zapęd być i żyć rapem
Okres strapień odszedł wraz z tobą
Zatem nic tu po nas piona
Wracam tam wzbudzać umysłów rezonans
Lity romans bity i pomysłów tona
Ideały których mały nie pokonasz
Drogi szmat
Brata ściemnia brat
Chorągiewki ustawia wiatr
Kolejny kadr
Kolejnych lat
Chorągievvki wiatr wiatr
Drogi szmat
Brata ściemnia brat
Chorągiewki ustawia wiatr
Kolejny kadr
Kolejnych lat
Chorągievvki wiatr wiatr
Zły to jest pies co gryzie rękę pana
Jaki jest sens w tym gdy w ręce granat
Na kolana odrzuć sentymenty
Jestem pierdolnięty zakończę Twój dramat
Łap rzucam ile sił w płucach
O kurwa podmuch łeb Ci urwał
Ktoś po coś coś pił do Fokusa
Będzie burda yo będzie furkać flow
Mówią moje usta
„Wiesz że wierzę że mogę zabić słowem"
Z lustra patrzy frustrat
Chodź
Wszystko gotowe