
Co ja myślę
Co ja myślę to i powiem
I nie zaprę się tego
Oj chłopaki są filuty
I nam też niczego
Ile liter napisanych
Na białym papierze
Tyle złości, fałszywości
W każdym kawalerze
Bo w mężczyźnie tyle prawdy
Ile w koszu wody
Żal dziewczyny, żal młodości
I żal jej urody
Usiadł sobie ptak na dębie
I tak sobie nuci
Nie wierz chłopcu, chłopcu nie wierz
Bo on bałamuci
Nie uważaj, moje dziewczę
Chociaż w piekle parzy
Kochaj, kochaj młodych chłopców
Kiedy ci się zdarzy