
Creepy
Przeraża mnie kaska i puste portfele
Życie jak z obrazka lub takie jak z meme
Oj tak tak byczq zgadza się zostawiam plus jeden
Boje się o ciebie a co dopiero o siebie
Młody kitra fanty fanty
Wejście z partyzanta na party party
Szare życia proszą o barwy barwy
Tak jak ulice o street arty arty ty ty
Potwory spod łóżka wirują nam nad głową
Ty nie możesz ustać jak plastikowy robot
Biorę skromnego buszka za tych co już nie mogą
W siódmym niebie pustka gdy diabeł tańczy pogo pogo pogo
Creepy creepy budzi mnie wrzask albo bas
Repeat repeat robi to kolejny raz
Styki styki płoną jak indyjski grass
BB BB zawija kiecę na bar
Creepy creepy budzi mnie wrzask albo bas
Repeat repeat robi to kolejny raz
Styki styki płoną jak indyjski grass
BB BB zawija kiecę na bar
Znam dupy jak Nicki znam każde nawyki
Mam ksywę Fifi ale twoja BB jak mam większy zarost mówi na mnie „wiking"
Pozdro Mariusz ale wpadłem tu rozjebać siano które daje wolność (wolność)
Kwestionariusz aktualizuję nie raz ale dalej nie wiem mordo
Co to jest spokój gdy cały świat się pierdoli jak w porno
Mój ziomek jest tu wyjebany w kosmos
Ja celuję w księżyc jak na płycie POP Smoke
Co druga dupa pisze w DM'ach że wszystko to kiedyś może być nasze
Myślę że mógłbym jej tu czytać w myślach gyby nie to że ma taką kiepską prasę
O młody Fifi młody Karian
Boję się że w weekend mało kto ogarnia (mało kto ogarnia)
A te kluby to jak Narnia ona pyta co jest u mnie chyba to awaria (chyba to awaria)
To było zabawne gdy każda pytała co czytam i kocham (kocham)
A jej nos mi mówił że najbliżej jej chyba jest do Twardocha
Creepy creepy budzi mnie wrzask albo bas
Repeat repeat robi to kolejny raz
Styki styki płoną jak indyjski grass
BB BB zawija kiecę na bar
Creepy creepy budzi mnie wrzask albo bas
Repeat repeat robi to kolejny raz
Styki styki płoną jak indyjski grass
BB BB zawija kiecę na bar