
Czysta zawiść
Joł
Luta Brahu RDW je
Szacunek i miłość dla wszystkich realnych ludzi je sprawdź to
Czy w Twoich żyłach też zamiast krwi płynie czysta zawiść (zawiść)
Czy czasem myślisz by zniszczyć ich jesteś gotów by zabić (zabić)
Tylko dlatego że ma więcej ktoś dlatego nie trawisz (nie trawisz)
Zamiast zrozumieć i chcieć więcej mieć wciąż wolisz nienawiść (nienawiść)
Zazdrość i chciwość i spojrzenia złe
Rastaman ogniem pali je
A więc gdziekolwiek nie pójdziesz pamiętaj to że dobre chłopaki sami ogarniają się
Więc nie pucuj się do cudzych interesów
I nie zazdrość już innym ich sukcesów
Bez stresu dasz radę jeśli rozkminisz to
Lepiej być sobą ziom bo nie możesz być mną
Masz kurwa problem? Że ktoś ma więcej
Zamiast pierdolić weź sprawy w swoje ręce
Wciąż jesteś w miejscu w którym zacząłeś
Te same mordy podłe nastroje chłopak co jest
Nie masz wrażenie że ucieka Ci coś
Życie jest jak pociąg na spóźnionych nie czeka bo
Zamuleńcy odpadają w pierwszym rzędzie
Życie mija szybko jak ślub w urzędzie
W każdą noc w każdy dzień
Z nienawistnych ust jad ciągle sączy się
Oni nie wiedzą co to honor ani sumienie
A to co nimi powoduje to jest pragnienie
By widzieć jak gubisz szlak
Jak padasz pod ciężarem poniesionych strat
Słuchaj brat o całej tej nienawiści robi się już duszno tu
Szkoda że nikt nie nauczył Was wstydu
Czy w Twoich żyłach też zamiast krwi płynie czysta zawiść (zawiść)
Czy czasem myślisz by zniszczyć ich jesteś gotów by zabić (zabić)
Tylko dlatego że ma więcej ktoś dlatego nie trawisz (nie trawisz)
Zamiast zrozumieć i chcieć więcej mieć wciąż wolisz nienawiść (nienawiść)
Mówię Ci ziomek dziś waży jest szmal
Nie ważne czy mały domek czy tachmahal
Nie ważne czy mysie życie czy wieczny bal
Tak od wielu lat już ułożył się ten świat
Zawistnym patałachom jak zwykle czegoś brak
Zazdrosnym gagatkom zabrakło sumienia
Chcieli oceniać a
Więc rozkmiń a skąd mam skąd Ty masz
To Polska i tu każdy Cię rozkminia
Nie łapie się za swoje lecz łapie się za cudze
Weź kurwa tą mapę i wsadź sobie ją w dupę
Jak widać Sasza chciał by się w skarbówce przydać
Dziś z ucha zajebał by upierdolić Ci komfort
Zażyć na konto i wyrwać z pololobo
Zarysować karoserię tylko po to
By spławić Twoje szczęście byś czasem nie miał lepiej
Czy w Twoich żyłach też zamiast krwi płynie czysta zawiść (zawiść)
Czy czasem myślisz by zniszczyć ich jesteś gotów by zabić (zabić)
Tylko dlatego że ma więcej ktoś dlatego nie trawisz (nie trawisz)
Zamiast zrozumieć i chcieć więcej mieć wciąż wolisz nienawiść (nienawiść)