
Dziewczyna z Księżyca
Wędruj wzdłuż blizn wyschniętych rzek
Idąc po linie nie patrz w dół
Nie ufaj innym w siebie wierz
Spod koła życia wygrzeb muł
Wszystkie swe skarby schowaj w szkatułce
Baw się i huśtaj na księżyca srebrnej półce
Tańcz jak ci gram niech twój duch się zjawi
Zrób wielki bal i każ się gościom bawić
Tańcz jak ci gram niech twój duch się zjawi
Zrób wielki bal i każ się gościom bawić
Zetrzyj z podłogi własną krew
Z resztek wykrzesaj ogień swój
Potem płomienia swego strzeż
Nie pozwól by go zgasił ból
Wszystkie swe skarby schowaj w szkatułce
Baw się i huśtaj na księżyca srebrnej półce
Tańcz jak ci gram niech twój duch się zjawi
Zrób wielki bal i każ się gościom bawić
Tańcz jak ci gram niech twój duch się zjawi
Zrób wielki bal i każ się gościom bawić
Popłyń przez to największe z mórz
Niech cię unosi morskość fal
I wyrwij kolce ze swych róż
A z płatków utkaj siną dal
Wszystkie swe skarby schowaj w szkatułce
Baw się i huśtaj na księżyca srebrnej półce
Tańcz jak ci gram niech twój duch się zjawi
Zrób wielki bal i każ się gościom bawić
Tańcz jak ci gram niech twój duch się zjawi
Zrób wielki bal i każ się gościom bawić
Wędruj przez czarnych sumień las
Co najcenniejsze w sercu skryj
Ostrożna bądź i sprawdzaj czas
Swe rude włosy czesz i myj
Tańcz jak ci gram niech twój duch się zjawi
Zrób wielki bal i każ się gościom bawić
Tańcz jak ci gram niech twój duch się zjawi
Zrób wielki bal i każ się gościom bawić
Tańcz jak ci gram niech twój duch się zjawi
Zrób wielki bal i każ się gościom bawić
Tańcz jak ci gram niech twój duch się zjawi
Zrób wielki bal i każ się gościom bawić