
Dziś tylko chcę zapomnieć
Nikt mi nie mówił nic o nim
Że tyle miał wad
Nikt mi nie mówił nic o nim
Choć każdy go znal
Przepraszać dzisiaj już za późno
Cóż to pomoże co to da
Powiedziałam sobie trudno
Nie ma go tutaj wziął go świat
I nawet gdy go spotkasz nie mów mu
Jak bardzo tęsknię i jak bardzo jest mi brak
Uśmiechu jego ust zdyszanych kilku slow
Które dla mnie miał
Dziś tylko chce zapomnieć jaki był
Jak miłość brał i miłość dawał mi
Jak uczył kochać mnie
Otulać w ciepły szept
Nikt mi nie mówił nic o nim
Że tyle miał wad
Nikt mi nie mówił nic o nim
Że zły był aż tak
Jednak do okna nadal biegnę
By się przekonać czy to nie on
Dalej jednak bez nadziei
Na kogoś czekam w długą noc
Lecz nawet gdy go spotkam kiedyś znów
Nie powiem „Wracaj" nie dam poznać jak mi brak
Uśmiechu jego ust zdyszanych kilku slow
Które dla mnie miał
Dziś tylko chce zapomnieć jaki był
Dziś tylko chce zapomnieć jaki był
Dziś tylko chce zapomnieć jaki był