Waldemar Kocoń

Dźwięczne struny


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Odnajduję w duszy mojej
Mały ślad dzieciństwa szlaków
Gęstym lasem przez polanę
Z szumem traw ze śpiewem ptaków

Biegłem w moich lat dojrzałość
W zatracenie ku zagładzie
Swą niewinność zostawiłem
W tej dość śpiewnej serenadzie

Dźwięczne struny brzóz i trzciny
We wspomnieniach grają solo
Jak w orkiestrze mandoliny
Jak chrabąszcze letnią porą

Dźwięczne struny brzóz i trzciny
Jak miłości czułe słowa
Nie ma żalu w nich ni winy
Ich melodię chcę zachować

W słońcu kąpiel z brudną twarzą
W garści z piachem kromka chleba
Piasek Wisły stopy parzy
Więcej nic nie było trzeba

Czas jak z bicza głośno strzela
Srebrny włos matczynej skroni
Mówi nam że przyszła pora
Śladem wspomnień zacząć gonić

Dźwięczne struny brzóz i trzciny
We wspomnieniach grają solo
Jak w orkiestrze mandoliny
Jak chrabąszcze letnią porą

Dźwięczne struny brzóz i trzciny
Jak miłości czułe słowa
Nie ma żalu w nich ni winy
Ich melodię chcę zachować

Dźwięczne struny brzóz i trzciny
We wspomnieniach grają solo
Jak w orkiestrze mandoliny
Jak chrabąszcze letnią porą

Dźwięczne struny brzóz i trzciny
Jak miłości czułe słowa
Nie ma żalu w nich ni winy
Ich melodię chcę zachować