Felicjan Andrzejczak

Ecstasy (nie okłamuj, że to miłość)


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Kiedy spalasz się w ekstazie
Krzyczę jak schwytany ptak
Wokół lampy tańczy ćma
Potem rankiem pijąc kawę
Czuję jak zadrwiła z nas
Tylko chemia naszych ciał

Gdy dotykam twoich warg
Opętanie w oczach masz
Tylko nie mów że to miłość
Każdy musi po swojemu
Znaleźć w sercu swoim ład
A niepokój zmienić w treść

Co innego żyć we dwoje
Co innego znaczy seks
Każde dziecko o tym wie
A ty nowy wzniecasz płomień
Ciała znów przeszywa dreszcz
„Och pomocy" śmiejesz się

Gdy dotykam twoich warg
Ty ekstazę w oczach masz
Nie okłamuj że to miłość
Każdy musi po swojemu
Znaleźć w sercu swoim ład
A niepokój zmienić w treść

Kiedy pieszczę twoją pierś
Gdy całuję końce rzęs
Nie okłamuj że to miłość
I nie wmawiaj mi kochanie
Że po nocy przyjdzie dzień
Czas niepokój zmienić w treść

Canciones más vistas de