BEZIMIENNI

Ej laska


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Nogi gładkie włosy długie
Zaczajona pod tapetą chowa swe wcielenie drugie
Zobacz ją jaka ładna jaka zgrabna
Byś się nie pomylił bo to wysłannica diabła
Robi się na bóstwo takich kobiet mnóstwo
Są nie do zdobycia jak w kieszeni pusto
W lustro patrzą patrzą widzą
Swoje odbicie z rana którego się wstydzą
Nie myśl że z ropuchy zmienisz się w księżniczkę
Możesz tylko trawić weneryczną piczkę
Choćby nie wiem co dla mnie to jest zło
Na jedyną giczą kaczkę poszło chłopów sto
A kaczuszka ze stu osób wybiera
Nie szuka mężczyzny a szuka frajera będzie afera

Ej laska laska nie mów że żeś ciasna
Dotykana przez pół miasta to już sprawa jasna
Twoja własna inteligencja
Poprowadzi cię do następnego spięcia
Szminka manicurepod oczy kredka
Obcas mini i mała torebka
Najpierw idzie dycha później idzie setka
Koło ciebie kręci dupą już kokietka

Niezła ta maniurka pani magister z podwórka
Znanego i sławnego doktora jest to córka
Chodzi dobrze z kasą nienaganny ma też fason
Dużo z części ciała również pokazała
Aby tym z pod klatki świnia poleciała
A gdy chłopak pytał tak się zapierała
Że nikomu nigdy się jeszcze nie oddała
Mocno zaprzeczała że to z nim pierwszym spała
A na klubie hasło dawaj dawaj to dawała
A on myślał że partnerka będzie stała
Kokietka będzie grała bo w tym dorastała
Tak się wychowała i tak będzie miała
Bo tak wychowana wielka pierdolona dama
Ze skrzywionym charakterem niby dla niej jesteś zerem
Stary za sponsora ale to jej trochę mało
Coś od przydupasa wyciągnąć by się dało
Obudź się pało zobacz co się stało
Na skinięcie palca tańczysz jak do walca
Schowaj portfel zobacz co się stanie
Coś mi się wydaje że będzie słabe branie

Ej laska laska nie mów że żeś ciasna
Dotykana przez pół miasta to już sprawa jasna
Twoja własna inteligencja
Poprowadzi cię do następnego spięcia
Szminka manicurepod oczy kredka
Obcas mini i mała torebka
Najpierw idzie dycha później idzie setka
Koło ciebie kręci dupą już kokietka

Kielon kielon kielon browar i podbita
Klaps na dupę wystrój wita rozkręcona biba
Na niej bezimienny już śmiga na bitach
Od kielonów się nie migam
Do tego bym coś zaruchał tak mi w głowie świta
Jedna noc i kwita bo z kurwą głębszy związek to 100% lipa
Podbita do pierwszej okazało się że ta ma typa
Typ się obok miga można by na bity go prześmigać ale po co
W końcu kape dzisiaj mam na podryw nie na kocioł
Wszystkie lepsze panny pewnie się już na parkiecie pocą
Mokre cipki nocą ze mną pod
Aż miło pomyśleć że się coś dzisiaj pociśnie
Dotarłem na parkiet o już jedną widzę
Po pól litra nawet fajna taka co w domu ma chłopaka
Na boku nie jednego bracha a jej motto to zabawa
Już na celowniku z bratem po kielichu i wyostrzony bajer
Się ma tutaj Mara BT a nie żaden frajer
Śmigamy do baru ej barowa weź coś nalej
Kilka miłych słówek choć są zbędne
Ona mana czole napis dziś mi pizda pęknie
Idziemy na chatę ona bez pardonu chętnie
A takich kurw uwierz na świecie jest nie jedna
Szacunek panno piękna a nie taka
Co o swą kobiecość nie dba na głowę pierdolnięta
Między udami jarmark w robieniu lachy Harvard
Tylko w kwestii komu tydzień temu pamięć marna
Szacunek prawdziwe damy za was zdrówko tu łykamy
Z BT chłopakami w górę kielonek od Mary

Ej laska laska nie mów że żeś ciasna
Dotykana przez pół miasta to już sprawa jasna
Twoja własna inteligencja
Poprowadzi cię do następnego spięcia
Szminka manicurepod oczy kredka
Obcas mini i mała torebka
Najpierw idzie dycha później idzie setka
Koło ciebie kręci dupą już kokietka