P.A.F.F.

Elita


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Możemy stale sobie kłamać tylko po co
Prawda poczeka na nas w końcu wyjdzie sama na jaw
To doświadczenie które tutaj zdobywałem nocą
Nie siedząc w bibliotekach ale chodząc po lokalach
Zaraz czarne słońce świeci na nas noc opala
Impreza dniami przecinana dzieci Dedala
W sieci szatana zaplątana dusza się wykrusza
Mówili Jak za wysoko lecisz podzielisz los Ikara
Klasyczna gadka świetna rada dzięki dzięki
Jak do lokalu wpadasz noc oplata cię przez dźwięki
Będąc na dragach i tak zapominasz o zasadach
Jest tylko jedna elita jest wokół didżejki

Elita jest wokół didżejki
Elita jest wokół didżejki
Elita jest wokół didżejki
Widać towar z pierwszej ręki a tam są fejki
Uh ja zaczynałem deptać parkiet w Alfie
Potem normalnie wpadłem w tryby Hybrydy Trend
Odpadł niejeden nielot zastąpiłem Remont Sceną
By bardziej iść po bandzie w undergroundzie niejeden szedł
I było zawsze tak od pierwszych dysek
Strumienie płyną do didżejki ale strumień nie wysechł
Ile w tym spędziłem lat w sumie nie liczę
W świecie pękniętych flach i zdrad w sumie nie liczę
Klubowy świat nocne życie bycie w elicie
Didżejki blat pełen kart i tych zwiniętych dyszek
Ten co miał fart to go wynieśli jeśli sam nie wyszedł
Licho nie śpi te opowieści życie za mnie pisze

Elita jest wokół didżejki
Elita jest wokół didżejki
Elita jest wokół didżejki
Widać towar z pierwszej ręki a tam są fejki

Na epicentrum centrum kontroli
Taa epicentrum pierdolony Olimp
Miejsce dla bogów i miejsce dla ich bogiń
Na ogół nikt tak nie chce ale samo tak się robi oh

Elita jest wokół didżejki
Elita jest wokół didżejki
Elita jest wokół didżejki
Widać towar z pierwszej ręki a tam są fejki