
Gethesmani
Spójrz tam w górze w oddaleniu
Jakaś postać chyli się
W tak żałosnym rozmodleniu
Klęczy Jezus Boży Syn
Cichutko śpi Gethsemani sad
Lecz ciszę przerywa raz po raz
Westchnienie i ból bo straszny ten bój
Przeżywa Jezus mój
Cichutko śpi Gethsemani sad
Lecz ciszę przerywa raz po raz
Westchnienie i ból bo straszny ten bój
Przeżywa Jezus mój
Jakże ciężką walkę stoczył
Wolę Ojca przyjął sam
Tam na wzgórzu na Golgocie
On wykonał boży plan
Cichutko śpi Gethsemani sad
Lecz ciszę przerywa raz po raz
Westchnienie i ból bo straszny ten bój
Przeżywa Jezus mój
Cichutko zaprasza Ciebie tu
I popatrz jak cierpiał tam wśród wzgórz
On zbawić Cię chce Miłością się zwie
Pan Jezus kocha Cię