Qbik

Jak Nikt


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Pali się pali się spleef
Leje się leje się dings
Robi się robi ten kwit
Się bawię się bawię jak nikt

Pali się pali się spleef
Leje się leje się dings
Robi się robi ten kwit
Się bawię się bawię jak nikt

Od roku sobie śmigam po kraju
Bycie raperem to też jakiś zawód
Jeden najebka drugi na haju
Stówy latają gdy wbijam do baru
A małolaty mi szepczą do ucha
Bym zabrał na hotel a potem wyruchał
I widzę odrazu że to niezła sztuka
Odbijam od tego bo sukom nie ufam
Oddałem serce muzyce i to dzisiaj z nią płyne
Oddałem serce muzyce to związek na całe życie
Nigdy nie sądziłem że to wszystko tak wypali
Moje życie to jest alkobanger a ty jak się bawisz

Pali się pali się spleef
Leje się leje się dings
Robi się robi ten kwit
Się bawię się bawię jak nikt

Pali się pali się spleef
Leje się leje się dings
Robi się robi ten kwit
Się bawię się bawię jak nikt

Bujam klubami w Polsce
Ty bujasz się gdzieś za drobne
Zapraszam kiedyś na koncert
Zobaczysz jak robić to dobrze
Trzy lata temu skończyłem szkołe
Wydaje się jakby mineła dekada
Niby jesteśmy tą samą ekipą
Ale niektórzy coś zmienili w planach
Jak znajdujesz laskę i olewasz ziomków
Z którymi trzymałeś przez lata
To potem się nie dziw jak już z tobą zerwie
Ty do nas już możesz nie wracać
Chujowo z twej strony olewać ziomala
Lecz twoje życie to twoja sprawa
Teraz już wiem z kim można pogadać
A komu powiedzieć spierdalaj
Ci raperzy teraz
Nie rozśmieszaj mnie
Więcej charyzmy od nich ma już nawet Czadomen
Nagrywałem melanżowe hity bo robie co chce
Wasze trapy to atrapy
A ja sobie bawię się

Pali się pali się spleef
Leje się leje się dings
Robi się robi ten kwit
Się bawię się bawię jak nikt

Pali się pali się spleef
Leje się leje się dings
Robi się robi ten kwit
Się bawię się bawię jak nikt