Irena Santor

Jesień


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Oh la la la
Ten list się wzbił jak latawiec w blask
Oh la la la
Bo już jest jesieni czas

Ten list się wzbił jak latawiec w blask
Bo już jest jesieni czas

W starym złocie bór
Stoją zamki chmur
Oh la la la
O tak, jaki rześki czas!

Spójrz, idzie wiatr
Niesie miłość na żaglach pogody
Za nim moje dłonie
Uplecione w małą harfę pięciopalcych strun

Teraz się pochyl
Złóż szczupłe skronie
W blask, w dłonie dwie
Chłopcze mój, wędrujący mój miły

Oh la la la
Ten list się wzbił jak latawiec w blask
Bo już jest jesieni czas

Nie liczymy lat
Wszystko wstrzymał wiatr
Oh la la la
O tak, jaki rześki świat!

Teraz się pochyl
Złóż szczupłe skronie
W blask, w dłonie dwie
Chłopcze mój, wędrujący mój miły

Oh la la la
Ten list się wzbił jak latawiec w blask
Bo już jest jesieni czas

Nie liczymy lat
Wszystko wstrzymał wiatr
Oh la la la
O tak, jaki rześki świat!

O tak, jaki rześki świat!

Oh la la la
Ten list się wzbił jak latawiec w blask
Oh la la la
Bo już jest jesieni czas

Ten list się wzbił jak latawiec w blask
Bo już jest jesieni czas