
Jest mi potrzebna twoja miłość
Noc długa noc
Pusty dom a w nim senne ćmy
Dzień za sobą zamknął drzwi
Uciekł tak jak złodziej
Wróć głupio tak
Odejść w świat niczym polny wiatr
Wróć jak wraca wiosną ptak
Do mnie wróć na co dzień
Jest mi potrzebna twoja miłość
Jak w maju ciepły deszcz
Potrzebna miłość potrzebna jest
Na dzień powszedni dzień
Jest mi potrzebna twoja miłość
Jak ptakom dobroć drzew
Jak słońce latem jak zimą śnieg
Tak nam potrzebna jest
Wejdź proszę wejdź
Światło zgaś zostań parę chwil
Nie nie musisz mówić nic
Wiem że chciałeś odejść
Noc krótka noc
Głodna snu pełna twoich rąk
Świt do okien puka już
Nie mówże to koniec
Jest mi potrzebna twoja miłość
Jak w maju ciepły deszcz
Potrzebna miłość potrzebna jest
Na dzień powszedni dzień
Jest mi potrzebna twoja miłość
Jak ptakom dobroć drzew
Jak słońce latem jak zimą śnieg
Tak nam potrzebna jest