Jestem zmęczony
Czuję usycha we mnie wiara
Instynkt ludzkości nieomylny
Tyle słów niepotrzebnych naraz
Złości i trwogi zgiełk bezsilny
Chcę uciec wiem to brzmi naiwnie
Chcę uciec choćby na pustynię
Jesteś zmęczony
Tak
To minie
Czy ktoś zatrzyma młyny słowa
Nim w proch ostatnią prawdę zmielą
Bełkot i zbrodnia król królowa
Władzą nad nami się podzielą
Pogodzi nas niepogodzonych
Słońce gdy pierwszy raz nie wzejdzie
Jesteś zmęczony
Tak
To przejdzie
Czasu już nie ma nie ma na nic
Myśl ginie ogłuszona gwarem
Głupota tuczy się słowami
Wystarczy mane tekel fares
Czy świat jest łodzią dla szalonych
Rozbitków co ratunkiem gardzą
Jesteś zmęczony
Tak
Bardzo