
Krew na piasku
O asfalt mokrych ulic roztrzaskał się jej dzień
Samotna pośród ludzi nie chciała serca nieść
Królowa małych tęsknot o wiatr oparła dłoń
Płakało ciemne niebo gdy odchodziła stąd
Nocą spadła gwiazda sierpień chmury skłębił
Gdzieś na skraju miasta umarł błękit
Koniec i początek spektakl bez oklasków
Jedno puste miejsce krew na piasku
Tak mało miała szczęścia choć więcej mogła mieć
Kochała jednak pejzaż dla niekochanych serc
A teraz telewizja z półprawdą miesza fałsz
Nie wracaj tutaj po nią jest przecież tylko w nas
Nocą spadła gwiazda sierpień chmury skłębił
Gdzieś na skraju miasta umarł błękit
Koniec i początek spektakl bez oklasków
Jedno puste miejsce krew na piasku
Nocą spadła gwiazda sierpień chmury skłębił
Gdzieś na skraju miasta umarł błękit
Koniec i początek spektakl bez oklasków
Jedno puste miejsce krew na piasku