KPSN

Lubię Dobrze Zjeść


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Raz raz yo yo
Się kurwa najadłem albo zaraz coś zjem jak skończymy nagrywać
Yo raz dwa trzy raz dwa trzy raz raz
Yo yo yo

Znowu nie chce mi się nic już
Nie pisz nie dzwoń nie odbiorę kurwa idźcie w pizdu
Chcę tylko jeden worek zrobi mi obraz z sufitu
Jak Hades pizzę colę taki life summitów
Słodkie ziemniaki to nie dla mnie dawaj ryż po chińsku
Wysmażony na woku siema skośnooki mistrzu
Wołowina na gorącym półmisku
Zakwasy brzucha jak po dobrym treningu
Ochota na słodkie ty jak kobiety w ciąży
Kinder Bueno Milka ty fantów pełne torby
FIFA z ziomem czy kuzynem to pad w łapie
On Bayernem a ja jak zwykle Realem
Czasem 3:0 w papę później trzy mecze do przodu
Jak w życiu chwila w plecy potem się odkuwasz ziomuś
To nie numer o odcinaniu kuponów
Jak trwa to długo zamulam się strasznie znowu

Jestem facetem lubię dobrze zjeść
Musi być numer też o szamie
Każdemu się należy lazy day
Dziś piszę taki kawałek
Masz ochotę wypierdolić stres
Puścić winy dać bestii się wyszaleć
Niektórzy wtedy kurwa tracą sens
Bo nie wiedzą co to znaczy żyć z umiarem

I też nie wiem czasem bo przegiąć się zdarza
Jeden dzień ostro popiję później trzy dni leczę kaca
Zalewana zupka Vifon dodany sosik
Niech przeczyści rury żeby wszystko mogło banglać
Sample brudne jak bulwa ziemniaka
Bębny tak tłuste jak golonka w pubach
Po browarze również ochota się zdarza
By zajść na pitę do miejscowego kebaba
Dawaj steka kilo krowy na talerz
Wołowego burgera wysmażonego z cheddarem
Popiję z Biedry bananowym nektarem
Zagryziem keksem gdzieś tam
Poprawimy kebsem gdzieś z trzy dni po browarze
CPN hot dog setka do domu zygzakiem
Dziś jak to piszę czasem chwil mi takich braknie
Pozostaje w Kejfie ojebać sałatkę

Jestem facetem lubię dobrze zjeść
Musi być numer też o szamie
Artek zamawia placek Krzysiu też
Głód to wróg więc z nim jadę
Masz ochotę wypierdolić gdzieś
Nad morzem rybkę smażoną ość odstaje
Niektórzy wtedy kurwa łapią tlen
Nigdy nie będę weganem

To był numer o jedzeniu
O moich ludziach również
Lubimy dobrze oszamać yo
Choć w kuchni mam skill ty lecę wszamać coś na miasto latarnie gasną
Widzę w oddali buźkę ciapatą cholera jakie gastro