
Mury i mosty
Minęło jedenaście lat od premiery Sensi
Mój wkład w hip hop znacznie się powiększył
Ludzie mówią dzięki Tobie w życiu prosto stoję
Spokojnie ziom ja tylko zmieniałem swoje
Dzięki za propsy teraz level wyżej gram
Bo mam pewność siebie jak opadnę wyliże się z ran
To coś co wyróżnia mnie z twarzy w tłumie
A i tak ktoś się zawsze znajdzie kto pod nogi splunie
Kiedyś miałem aspiracje z tym walczyć
Robiąc konsekwentnie swoje wiedziałem to wystarczy
Nie muszę mieć wrogów żeby czuć się lepiej
I jeśli mam być szczery to przyszło do mnie z wiekiem
Łatwo stawiać mury trudniej budować mosty
Gdy świat uczy nas jak obcinać koszty
Nie szukam winnych daję rękę na zgodę
I dziękuję że los wybrał dla mnie taką drogę
Taką drogę taką drogę taką drogę
Wokół stawiają same mury mury mury
Nie umiem tak bezczynnie stać
Wole budować raczej mosty mosty mosty
Taki zostawić po sobie ślad
Wokół stawiają same mury mury mury
Nie umiem tak bezczynnie stać
Wole budować raczej mosty mosty mosty
Taki zostawić po sobie ślad
Nie muszę mieć racji chcesz weź ją sobie
Mamy to gwarant spokoju ducha spokoju w głowie
Zbyt wiele konfliktów de facto o nic
Po co atakować prawdą ona zawsze się obroni
Człowiek ma tysiąc powodów by dzielić
Oczerni innych żeby samemu się wybielić
Tak żeby choć na chwilę poczuć się lepiej
To działa tylko pozornie i na krótką metę
Mówię bo wiem szedłem tą drogę
Uzależniałem swój spokój od czegoś od kogoś
Tak bez refleksji zjadałem własny ogon
Zamiast pracować po prostu na własne logo
Życie czas wziąć udział w tym wydarzeniu
Nie patrzeć na inne swoje zmieniać w premium
Rany się zagoją jeśli przestaniesz drapać
I żeby było jasne nie chcę zbawić świata
Wokół stawiają same mury mury mury
Nie umiem tak bezczynnie stać
Wole budować raczej mosty mosty mosty
Taki zostawić po sobie ślad
Wokół stawiają same mury mury mury
Nie umiem tak bezczynnie stać
Wole budować raczej mosty mosty mosty
Taki zostawić po sobie ślad