
Namiętność Eskimosa
Gdy mieć przestaniesz chęć
Na życie co ci zbrzydło
To bez namysłu wejdź
Wprost do mojego igloo
Do igloo mego wejdź
Zupełnie naga bosa
I poznasz co to jest
Namiętność Eskimosa
Powiemy mało co
Trącimy się nosami
Zobaczysz jak to szło
Między Eskimosami
Gdy mieć przestaniesz chęć
Na życie co ci zbrzydło
To bez namysłu wejdź
Wprost do mojego igloo
Wejdź do mego igloo wejdź
Jak do lasu sarna
Niech nie kończy nigdy się
Nasza noc polarna
Wejdź do mego igloo wejdź
Jak do lasu sarna
Niech nie kończy nigdy się
Nasza noc polarna
Na dworze sypnie śnieg
Przebiegną gibkie reny
A potem zaczną się
Nieprzyzwoite sceny
Struchleje w wodzie mors
I niedźwiedź spuści nosa
Gdy błyśnie nagi tors
Prawego Eskimosa
Gdy mieć przestaniesz chęć
Na życie co ci zbrzydło
To bez namysłu wejdź
Wprost do mojego igloo
Zabłysną oczy twe
Jak wielkie złote pigwy
Gdy poznasz kto to jest
Odarpi syn Egigwy
Wejdź do mego igloo wejdź
Jak do lasu sarna
Niech nie kończy nigdy się
Nasza noc polarna
Wejdź do mego igloo wejdź
Jak do lasu sarna
Niech nie kończy nigdy się
Nasza noc polarna
Wejdź do mego igloo wejdź
Jak do lasu sarna
Niech nie kończy nigdy się
Nasza noc polarna
Wejdź do mego igloo wejdź
Jak do lasu sarna
Niech nie kończy nigdy się
Nasza noc polarna
Wejdź do mego igloo wejdź
Jak do lasu sarna
Niech nie kończy nigdy się
Nasza noc polarna
Wejdź do mego igloo wejdź
Jak do lasu sarna
Niech nie kończy nigdy się
Nasza noc polarna