
Natchnij Mnie
We mnie wejdź no i natchnij mnie
Ja muszę czuć w mym sercu ogień
We mnie wejdź no i natchnij mnie
W mych żyłach musi krążyć krew
We mnie wejdź no i natchnij mnie
Na ustach znów chcę czuć Twój płomień
We mnie wejdź no i natchnij mnie
A w uszach znów chcę czuć Twój szept
Cześć muzyko
Dawno nie pisałem choć się od dawna znamy
Dla Ciebie twardo spałem w lesie zabłąkanych
Widzę w Twych oczach twardość skały a miękkość miały
Ja skrzypię zardzewiały świat nie jest czarno biały
Istnieją odcienie Ciebie
Dziś rzuca cień cienie
Krzyczysz milczeniem
Dziś wiem że nic nie wiem
Gdzie byłaś gdzie jesteś
Być może jest za wcześnie jeszcze
Zabierz mnie wiesz gdzie błądzę gdzieś na mieście
Mam pierdolony kryzys słyszysz Słyszę wołanie
Ja to jebany Syzyf Ty jego kamień
Znów tarabanie a Ciebie nie ma
Znów tarabanie a Ciebie nie ma znów nie odbierasz
Chciałbym dzisiaj z Tobą wrócić gdzie
Choćby donikąd i tam dać Ci to dziko
Cicho płynie Rubikon wokół ten losu chichot
Patosu nicość Nie sposób mi to opisać Ci
We mnie wejdź no i natchnij mnie
Ja muszę czuć w mym sercu ogień
We mnie wejdź no i natchnij mnie
W mych żyłach musi krążyć krew
We mnie wejdź no i natchnij mnie
Na ustach znów chcę czuć Twój płomień
We mnie wejdź no i natchnij mnie
A w uszach znów chcę czuć Twój szept
Wielu do Ciebie pisało wcześniej
Ja zamiast Być paliłem mosty
Więc dziś nie mam prawa o to być zazdrosny
Wpisz mnie w kalendarz przestępstw swój
Zrób mi tam miejsce
Lub cały bezkres i zakończ bezsens mój
Próbowałem rzucić Cię na darmo Twój wykidajło
Wróciłaś karma larwą Twój Billy Idol
Płyńmy więc swą mini łajbą na Pearl Harbor
Wbrew alarmom i logice
Bo życie zbyt szybko idzie widzę
Bo życie zbyt szybko idzie widzę
Lepiej powiedz co zjesz na kolację
Gotuje świat na twardo właśnie
Zgaś je Światła kradną wyobraźnie
Pachniesz przeszłością przeszłość miłością
Miłość nicością Ja niestety teraźniejszością
Ja niestety teraźniejszością teraźniejszością
Jestem Nicpoń i drań
Pan nic to i cham
Pan wszystko mi daj Daj
Jestem Nicpoń i drań
Pan nic to i cham
Pan wszystko mi daj Daj
Jestem Nicpoń i drań
Pan nic to i cham
Pan wszystko mi daj Daj
Jestem Nicpoń i drań
Pan nic to i cham
Pan wszystko mi daj Daj
We mnie wejdź no i natchnij mnie
Ja muszę czuć w mym sercu ogień
We mnie wejdź no i natchnij mnie
W mych żyłach musi krążyć krew
We mnie wejdź no i natchnij mnie
Na ustach znów chcę czuć Twój płomień
We mnie wejdź no i natchnij mnie
A w uszach znów chcę czuć Twój szept
Dama na salonach dziwka w łóżku
Bardziej niż Maradona jarał ją mój trueschool
Ona solo była jak cały sex team
Normalnie jestem MC przy niej James Dean
Dama na salonach dziwka w łóżku
Bardziej niż Maradona jarał ją mój trueschool
Ona solo była jak cały sex team
Normalnie jestem MC przy niej James Dean