
Oddech
Moment w którym dopada człowieka zmęczenie
Moment w którym powoli gubi się znaczenie
To jest moment w którym spokojnie zamykam oczy
Po to by móc złapać oddech tlen w organizm wtłoczyć
Każdy wdech kierowany jest wpierw do przepony
To po nim człowiek dochodzi właśnie do samokontroli
Potem wdech ten wypełnia całe moje płuca
I czuje jak tlen po organizmie się rozrzuca
Potem tlen ten przytrzymuje mocno w sobie
I wiem znów o co chodzi już rozjaśnia mi się w głowie
Potem wydech opuszcza powoli klatę piersiową
To jak wydech z ulgą bym mógł chwilę tu odpocząć
Na wydechu poczekam chwilę zawieszony w próżni
Bez pośpiechu bo w ten sposób da chwilę się wydłużyć
Nic nie musisz czujesz jak powraca równowaga
Jak się dusisz w tym to właśnie oddech w tym pomaga
Wdech każdy wdech jest na wagę złota
Czysta energia dar od samego Boga
Tlen bezpośrednio ciało odżywia
Gdy wstrzyma się ten wdech można też i czas zatrzymać
Wydech jakby nasze całe ciało oczyszczał
Razem z wydechem całe ciało zło opuszcza
Wydech który jest też w ciele wstrzymywany
Dopełnia oddech oddech kontrolowany
Moment gdy człowiek się czuje zrelaksowany
A moment gdy człowiek jest już zregenerowany
Dzieli moment i człowiek nie musi się nigdzie spieszyć
To jest moment w którym człowiek zaczyna w życie wierzyć
Jeden moment i człowiek zaczyna wszystko pojmować
I to w moment odkąd zaczął oddech kontrolować
W jeden moment wszystko znów się ułożyło w całość
To ten moment w którym ciało już się zrelaksowało
Czas na umysł zostało w głowie jeszcze wiele myśli
Ten sam oddech wiesz że też może umysł oczyścić
Na spokojnie skoncentrowany na swym oddechu
Czekam aż to do mnie dojdzie oddycham bez pośpiechu
Bez stresu w głowie człowiek znajdzie swoją odpowiedź
Bez stresu z Bogiem w sercu człowiek poradzi sobie
W powietrzu jest światło które ciało przenika
Oddychać jest łatwo więc czemu mam nie pooddychać
Wdech każdy wdech jest na wagę złota
Czysta energia dar od samego Boga
Tlen bezpośrednio ciało odżywia
Gdy wstrzyma się ten wdech można też i czas zatrzymać
Wydech jakby nasze całe ciało oczyszczał
Razem z wydechem całe ciało zło opuszcza
Wydech który jest też w ciele wstrzymywany
Dopełnia oddech oddech kontrolowany
Wdech liczę do czterech ten tlen wdychając
Trzymam ten wdech też do czterech odliczając
Wydech dalej liczę do czterech bez przerwy
I też ten wydech trzymam aż jest też te cztery
Tak te cztery oddechy na minutę mi wystarczy
Nie ma co być pazernym nie ma co z tym walczyć
Ten sam oddech ma moce zdolne do regeneracji
Wiem że to podobno jest do prostej medytacji
Wygodnie jest usiąść gdzieś i odetchnąć w spokoju
Zamiast kłócąc się ruszać znów do kolejnego boju
Zależy od nastroju w jakim będziesz się znajdować
Teraz zrozum że nastrój ten da się kontrolować
Ten sam tlen rozprowadź po całym swym organizmie
I sam zobacz jaka energia do ciebie przyjdzie
Możesz też wypróbować inne sposoby ale zrób to
Poznaj oddech kwantowy oddech który stanowi źródło
Wdech każdy wdech jest na wagę złota
Czysta energia dar od samego Boga
Tlen bezpośrednio ciało odżywia
Gdy wstrzyma się ten wdech można też i czas zatrzymać
Wydech jakby nasze całe ciało oczyszczał
Razem z wydechem całe ciało zło opuszcza
Wydech który jest też w ciele wstrzymywany
Dopełnia oddech oddech kontrolowany