
Ojej, ajaj, ojoj
Ja poznać ciebie pragnę
Idolu złoty mój
W sercu mym jak bagnet
Tkwi po uszy portret twój
Czy mnie widać z wyżyny twej
Oj ej ej ej
Zawsze gdy cię widzę
To jesteś super top
Siedzisz w pierwszej lidze
Klepie w plecy ekstrachłop
Choć tak wcale nie jesteś naj
Aj aj aj aj
Pokaż no się pokaż
Pokaż o co grasz!
Czemu tylko cmokasz
Albo krzywisz twarz
Co tam chowasz w tej głowie swej
Złote myśli kompot z wiśni czy bezdenny lęk
Oj ej ej ej aj aj aj aj oj oj oj oj
Ja poznać ciebie pragnę
Idolu złoty mój
W sercu mym jak bagnet
Tkwi po uszy portret twój
Czy mnie widać z wyżyny twej
Ojej ej ej
Pokaż no się pokaż
Pokaż o co grasz
Czemu tylko cmokasz
Albo krzywisz twarz
Co tam chowasz w tej głowie swej
Złote myśli kompot z wiśni czy bezdenny lęk
Oj ej ej ej aj aj aj aj oj oj oj oj
Oj ej aj aj oj oj