Kabanos

Pa (do widzenia wszystkim)


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Odchodzę do widzenia wszystkim
Żegnam mówię pa
Żaden mnie pieniądz nie zatrzyma
Się pakuje i mnie ni ma

No i cudownie w końcu odchodzę
Nie będę się już tu katować
Nie do mnie układy to się nie liczy
Bo to mnie już nie dotyczy
Proszę mi głowy nie zawracać
Pierdoletami roszczeniami
To w moim stylu sam siebie zwolnić
Co możemy zrobić by pana zatrzymać

Musielibyście mnie ubezwłasnowolnić
Odchodzę do widzenia wszystkim
Żegnam mówię pa
Żaden mnie pieniądz nie zatrzyma
Się pakuję i mnie ni ma

Ojej jak dobrze to rzucić w cholerę
Już nie słuchać rozmowy głupie
Rączkę podają się uśmiechają
A potem obrabiają dupę

Wszyscy dorośli wszyscy poważni
W niepoważnym świecie chcą być ważni
Dystyngowani dobrze ubrani
A ja grubasek niezadbany

Pani Mariolu chciałbym oddać Multisporta
Odchodzę do widzenia wszystkim
Żegnam mówię pa
Żaden mnie pieniądz nie zatrzyma
Się pakuje i mnie ni ma

Będę miał spokój tak się cieszę
Odżyję raz dwa
Nie warto przecież się zarzynać
Nic mnie tutaj nie zatrzyma

Odchodzę do widzenia wszystkim
Żegnam mówię pa
Żaden mnie pieniądz nie zatrzyma
Się pakuje i mnie ni ma

Będę miał spokój tak się cieszę
Odżyję raz dwa
Nie warto przecież się zarzynać
Nic mnie tutaj nie zatrzyma

Odchodzę do widzenia wszystkim
Żegnam mówię pa
Żaden mnie pieniądz nie zatrzyma
Się pakuje i mnie ni ma

Będę miał spokój tak się cieszę
Odżyję raz dwa
Nie warto przecież się zarzynać
Nic mnie tutaj nie zatrzyma
Mam na to wyjebane