Elżbieta Adamiak

Pat


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

A mnie szczęścia nie stało na tyle
By ktoś z nieba gwiazdkę chciał skraść
By powiedzieć dzień dobry można w życie na chwilę
Potem wyjść zostawiwszy coś w snach

A może miłość przyjdzie potem
Przyleci samolotem
Już nie będę cudzych jabłek kraść
Przybędzie w wielką wielką ciszę
W ramionach ukołysze
I będzie wyśpiewana jakby z nut

Nie polecę wzorem bocianów
Nie powrócę by gniazda wić
Pozostało mi tylko dalej przed siebie iść

A może miłość przyjdzie potem
Przyleci samolotem
Już nie będę cudzych jabłek kraść
Przybędzie w wielką wielką ciszę
W ramionach ukołysze
I będzie wyśpiewana jakby z nut