Tomasz Żółtko

Pieśń demonów


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Uczynimy chaos w głowach wam
Fasady prawdy zrodzą bluff i fałsz
Zgubicie sens i cel dla waszych dusz
Szyderstwem zabijając piękno ich

I tak
Zostanie tylko bełkot pustych świąt
I tak
Głupota wdzieje dostojeństwo form

Nienawiść Żydów będzie cnotą wam
Ubraną w ornat psychopaty słów
Żywego Boga wypędzicie z serc
Ufając magii krzyży ze ścian

I tak
Niepewność będzie wciąż zakłócać sen
I tak
Kpina będzie wciąż maskować ją

Zgubicie wiedzę czym kochanie jest
Wzajemnie namiastkami tucząc się
A pseudoradość na użytek mas
W samotnych łzach rozpuści się

I tak
Zostanie tylko mechaniczny seks
I tak
Wypitych flaszek coraz dłuższy rząd

Uczynimy obłęd w głowach wam
Będziecie chcieli coraz więcej mieć
Lecz nocnych ulic was zniewoli strach
Choć to przecież chrześcijański kraj

Uczynimy obłęd w duszach wam
Będziecie roić wciąż mistyczne sny
Układy gwiazd zawładną każdym dniem
Choć to przecież chrześcijański kraj

Uczynimy obłęd w głowach wam
Będziecie chcieli coraz więcej mieć
Lecz nocnych ulic was zniewoli strach
Choć to przecież chrześcijański kraj

Uczynimy obłęd w duszach wam
Będziecie roić wciąż mistyczne sny