Pyskaty

PitStop


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Och. Było tak zgubiłem sens nie wiedziałem jak żyć z tym
Wszystko przez pieprzony stres i przerost chorych ambicji
Nie to że nie mam dziś ich lecz nie liczę na żaden cud
Jakbym upadł na pysk i pogrzebał szansę u raju wrót. Oh
Chciałem więcej niż oni chciałem mieć wszystko szybko teraz i już
A dzisiaj już nie chce ich gonić zjechałem na pitstop będą wdychali kurz
Powiedz z kim mam się ścigać bo ich nie widać wolałem wrzucić na luz
A dziś otwieram im oczy gotowy obrócić ich zamki na piasku w gruz
Aptaun obcięło jaja gra się wyrzekła możesz mówić mi bękart
Lecz to nie ja ale ty ssiesz dobra nie szczyp się wybieraj stoisz czy klękasz
Takim jak ty nie jest łatwo. Widzę że też to czujesz
I wiem już dlaczego te żółtodzioby wciąż mówią że ta rap gra śmierdzi chujem
Nie patrz mi w spodnie popatrz mi w mordę kurwa nara ej
Widzę że masz jakiś problem sprawdzasz mi torbę Ryangay
Ty daj tylko mi pretekst sprinterzy kończą szybko
Ja jak Wilson Kipketer jadę tu na długi dystans a to tylko pitstop