Powiedz
Powiedz ach powiedz dlaczego nie chcesz tego
Powiedz ach powiedz dlaczego nie
Jesteś taka nietykalna
Aż czasami sił mi brak
A koledzy mi wmawiają
Że nie jestem Ciebie wart
W dyskotece powtarzają
Nie zdobędziesz nigdy jej
A ja łażę wciąż za Tobą
Niczym smutny szary cień
Powiedz ach powiedz
Dlaczego nie chcesz tego
Powiedz ach powiedz
Dlaczego nie
Zrób to bo przecież
Znowu jesteśmy sami
Bo coś stanęło mi
Między nogami
Poznaliśmy się przypadkiem
Gdy natknęłaś na mnie się
O pogodzie coś gadałem
I o seksie też
Ty nie chciałaś tego słuchać
I trzasnęłaś mocno drzwiami
Ja odszedłem lecz wiedziałem
Że niedługo się spotkamy
Powiedz ach powiedz
Dlaczego nie chcesz tego
Powiedz ach powiedz
Dlaczego nie
Zrób to bo przecież
Znowu jesteśmy sami
Bo coś stanęło mi
Między nogami
Powiedz ach powiedz
Dlaczego nie chcesz tego
Powiedz ach powiedz
Dlaczego nie
Zrób to bo przecież
Znowu jesteśmy sami
Bo coś stanęło mi
Między nogami
Powiedz ach powiedz
Powiedz ach powiedz
Powiedz ach powiedz
