
Rowerowy zawrót głowy
Umcia umcia umcia umcia umcia umcia
Kiedy słońce wyjdzie zza chmury
Kiedy wiosna wróci tu zza morza
Kiedy zima ruszy za góry
Ziemia wyschnie i znów będzie można
Gonić wiatr i czuć się tak dobrze
Że odlecą wszystkie smutne sprawy
Problem w tym by bawić się mądrze
Bo niestety różne są zabawy
Na przykład taki
Rowerowy (rowerowy rowerowy rowero)
Zawrót głowy (zawrót głowy zawrót głowy zawrót gło)
Nikt nie patrzy gdzie jedzie
Każdy chce być na przedzie
I zaraz kłopot gotowy
Bo na rowerze (na rowerze na rowerze na rowerze oh oh oh)
Mówię szczerze (mówię szczerze mówię szczerze mówię to)
Niebezpieczna brawura
To przyczyna ponura
Niejedna łza z niej się bierze
To nie sztuka ścigać się wiecznie
Bez umiaru rwać się ku ryzyku
Sprawa w tym by wygrać bezpiecznie
To zasada lepszych zawodników
Nie bądź głupi i daj za wygraną
Niech tam ktoś sam sobie będzie winny
Jeśli chce koniecznie rozbić kolano
Niech przynajmniej nie naraża innych
Bo gdy nadchodzi
Rowerowy (rowerowy rowerowy rowero)
Zawrót głowy (zawrót głowy zawrót głowy zawrót gło)
Nikt nie patrzy gdzie jedzie
Każdy chce być na przedzie
I zaraz kłopot gotowy
Bo na rowerze (na rowerze na rowerze oh oh oh)
Mówię szczerze (mówię szczerze mówię szczerze mówię to)
Niebezpieczna brawura
To przyczyna ponura
Niejedna łza z niej się bierze
Rowerowy (rowerowy rowerowy rowero)
Zawrót głowy (zawrót głowy zawrót głowy zawrót gło)
Nikt nie patrzy gdzie jedzie
Każdy chce być na przedzie
I zaraz kłopot gotowy
Bo na rowerze (na rowerze na rowerze oh oh oh)
Mówię szczerze (mówię szczerze mówię szczerze mówię to)
Niebezpieczna brawura
To przyczyna ponura
Niejedna łza z niej się bierze
Rowerowy zawrót głowy
Rowerowy (zawrót głowy)