
Santo Subito Santo
Te gołębie które nie odlatywały
I do twego okna powracały znów
Nie dlatego że się złego świata bały
Lecz by blisko być świętości twoich słów
Z tych gołębi czy pamiętasz jak się śmiałeś
Gdy na twojej świętej głowie chciały siąść
„W domu czują się najlepiej" powiedziałeś
By świat pojął że twój dom to jego dom
Santo subito santo
Po brzegi nas wypełniła ta myśl
Santo subito santo
Święty już teraz już dziś
Gołębiami twymi co nie odfruwają
Zostaniemy wierni aż po życia kres
Twego okna skrzydła się nie zamykają
W nim twój ogień pojednania pali się
Te gołębie w stronę twego okna w niebie
Wznoszą pieśni aż po nieba święty strych
Oddajemy w nich opiece Boskiej ciebie
I wznosimy pojednania most jak ty
Santo subito santo
Po brzegi nas wypełniła ta myśl
Santo subito santo
Święty już teraz już dziś
Santo subito santo
Po brzegi nas wypełniła ta myśl
Santo subito santo
Święty już teraz już dziś (santo subito santo)
Święty już dziś