
Sen natchniony
To chyba kres dogasa czas
I tylko w duszy tli się żar
Że to nie tak, to nie tak
Że to nie tak że to nie tak
Samotny siedzisz nad otchłanią
Kamień puściłem, potem Ty
I tylko żal straconych dni
I tylko żal straconych dni
Na próżno
Już tylko szelest tylko szmer
I pustka wielka dookoła
A miałeś iść w natchniony sen
I skrzydła miałeś mieć anioła
Już tylko szelest tylko szmer
I pustka wielka dookoła
A miałeś iść w natchniony sen
I skrzydła miałeś mieć anioła
Już tylko szelest tylko szmer
I pustka wielka dookoła
A miałeś iść w natchniony sen
I skrzydła miałeś mieć anioła