Paweł Gołecki

Sobota


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Wtorek z piątkiem ściga się
I choć biegniesz nie dogonisz dnia
Masz na głowie tyle różnych spraw
Ale jedno zawsze w duszy gra

„Wszystkie troski rzucić w pusty szary kąt
I w sobotę wybiec wybiec wreszcie stąd"

Bo w sobotę coś się w tobie budzi
I zapomnieć chcesz o całym świecie
Bo w sobotę ciągnie cię do ludzi
Tam gdzie taniec gdzie dziewczyna
I kieliszek wina

Bo w sobotę coś się w tobie budzi
I zapomnieć chcesz o całym świecie
Bo w sobotę ciągnie cię do ludzi
Tam gdzie taniec gdzie dziewczyna
I kieliszek wina

Środa z czwartkiem ściga się
Cały tydzień harujesz jak wół
A wieczorem pustka czterech ścian
Telewizor lampa krzesło stół

„Chcesz to wszystko rzucić W pusty szary kąt
I w sobotę wybiec Wybiec wreszcie stąd"

Bo w sobotę coś się w tobie budzi
I zapomnieć chcesz o całym świecie
Bo w sobotę ciągnie cię do ludzi
Tam gdzie taniec gdzie dziewczyna
I kieliszek wina

Bo w sobotę coś się w tobie budzi
I zapomnieć chcesz o całym świecie
Bo w sobotę ciągnie cię do ludzi
Tam gdzie taniec gdzie dziewczyna
I kieliszek wina