Tede

Syn Marnotrawny


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Synu w co Ty ze mną grasz

Jedziemy z tym zatańczmy jak za dawnych lat
Powraca syn marnotrawny Polskiej sceny rap
I to zostawmy tak niech zostanie tak nie rusz
Powraca Pan Tedeusz I to jest fakt
Ci co nie wierzą niech będą gotowi
Idę na rekord chcesz ze mną go pobić
Robisz na pokaz Shoxy masz na nogach
Chłopak wypierdalaj w podskokach
Zrobiliśmy dobry singiel to brzmi dziwnie
Upominek dla dziwek od Wielkie Joł na Wigilię
Pozostali zostali skreśleni
Ci co mieli pozostać pozostali przy mnie
Wiesz nie lubię idiotów stawiam opór czynnie
Znam innych Don Kichotów gramy w jednym filmie
Choć nie w jednym teamie mamy wiary resztki
Że do dziś nie wszystkie ideały odeszły

Jeden raz masz I bez szans na powtórkę
Drugi raz się nie zdarzy zapamiętaj kurde
Mówią „W tej branży zawsze masz pod górkę"
No to patrz to jest gra synu w co Ty ze mną grasz

Jeden raz masz I bez szans na powtórkę
Drugi raz się nie zdarzy zapamiętaj kurde
Mówią „W tej branży zawsze masz pod górkę"
No to patrz to jest gra synu w co Ty ze mną grasz

Sram na sztukę artyzm jestem rzemieślnikiem
To nie żarty napierdalam rapmuzykę
Jestem cieślą hebluję rap wiesz to
Przekaż tamtym że powracam niech nie śpią
Jakiś hipster słucha mnie teraz na komórce
To niech wie że pierdolę te środowiska twórcze
Nic z tego bez smyrania się po ego
Te nagrania pierdolą intelektualny burdel
Sto tysięcy pomysłów na sekundę
Sto tysięcy zysku gdzie to jest kurde
Nie ma choć czasem śpię w PLNY'ach
To trudne ale to teraz bez znaczenia

Jeden raz masz I bez szans na powtórkę
Drugi raz się nie zdarzy zapamiętaj kurde
Mówią „W tej branży zawsze masz pod górkę"
No to patrz to jest gra synu w co Ty ze mną grasz

Jeden raz masz I bez szans na powtórkę
Drugi raz się nie zdarzy zapamiętaj kurde
Mówią „W tej branży zawsze masz pod górkę"
No to patrz to jest gra synu w co Ty ze mną grasz

Przyjaciele czciciele fałszywych bożków
Mają mleko pod nosem I to jest mleko w proszku
Nauczyciele życia z całą tą prawdą na ciele
Anioły co upadną jak Mefistofeles
Niezależnie od wcieleń czy to dubstep czy 2step
Wasze portfele I tak będą puste
To złoty cielec przecież tak Biblii ufasz
W imię fałszywej religii w końcu dasz się wyruchać
Filozofia spod kibli co jej słuchasz w klubach
Poprzewracało się w dupach co drugi to 2Pac

Jeden raz masz I bez szans na powtórkę
Drugi raz się nie zdarzy zapamiętaj kurde
Mówią „W tej branży zawsze masz pod górkę"
No to patrz to jest gra synu w co Ty ze mną grasz

Jeden raz masz I bez szans na powtórkę
Drugi raz się nie zdarzy zapamiętaj kurde
Mówią „W tej branży zawsze masz pod górkę"
No to patrz to jest gra synu w co Ty ze mną grasz