
Ta święta Noc
Ta święta noc, gdy gwiazdy tak się skrzyły
To Narodzenia Pańskiego jest noc
Świat w grzechu grzązł i powstać nie miał siły
Aż przyszedł pan i okazał swą moc
Nadzieja nowa światu z nieba dana
Przez mroki nowa jutrznia blaski śle
Schylczą swe i padnij na kolana
Bo nocy tej zbawiciel zrodził się
Ta święta noc
Ta noc ta święta noc
Z dalekich stron już mędrcy przybywają
W ich sercach jasny blask wiary się tli
Za gwiazdą wraz z ufnością pospieszają
By oddać pokłon w pokorze i czci
Bo królów król w ubogim żłobie leży
Obietnic Bożych tu się spełnił cud
Schylczą swe i padnij na kolana
Bo nocy tej zbawiciel zrodził się
Ta święta noc
Ta noc ta święta noc