Tak miło kochać się z Tobą
Tak miło kochać się z Tobą
Smutek rozśmieszać miłością
Kochaj mnie
Spraw niech znów płynie w nas życie
Światłem dnia
Łanem zbóż
Przetrwać choć jedną chwilę
Wiem że bez Ciebie to niemożliwe
Kochanie nie śmiej z tego się
Że chcę świata za Tobą nie widzieć
A kiedy Ty na przekór złym wieściom
Zachowasz pokój na twarzy
Poniosę Cię wysoko
Poniosę Cię wysoko
I bez końca będziemy marzyć
A kiedy zechcesz pójść ze mną
Będziemy kłaniać się obłokom
Jak głupcy walczą o głupstwa
Niech inni dręczą się głupotą