Pięć Dwa

To 52 Dwa


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Od 2 dekad hej hej

Od 2 dekad bezkarnie obgaduje świat
Gadałem z ludźmi na żywo nie czat
I miałem komórki na serio bez jaj
I dawałem w ryja to dawne „unlike"
Kosmos jest w youtube widziałem nie raz
No i gwiazdy są nudne spadają od tak
Wiesz i nie chce brzmieć jak stary dziad
Ale co teraz budzi emocje wśród was
Ja lubię wąchać tusz i robię tak do dziś
Jem zakurzony bas z prastarych dziwnych płyt
Ruchowe plemienny jak szaman w transie
Ruch puls bicie matryczne indiańskie
Omama widzę dźwięki ze sznurka
Nawinięte słowa w plastiku na szpulkach
Wkłada je człowiek w czarne pudełko
Na uszach ma gąbki a w oczach szaleństwo
Tańczy w ciszy nie jest już sam
Kroki i bębny zbijają piach
Kurz pokrywa nas szczelnie
Lubię ten kurz ten kurz jest też we mnie

Plus 48 52 522
Plus 48 52 522
Plus 48 52 522
Plus 48 52 522

EncePence Dębiecki tercet gra tu ćwoki
To zapomniana fatamorgana rapu z epoki
Walkmana gdy kupowało się płyty na Bema
I nagrywało dema na CD a nie na penach
Belive me w słuchawkach grał nam Limp Bizkit
Na fyrtlach wciąż te same rapujące pyski
I łatwo mi powiedzieć przybijałem piątkę wszystim
A nie dawałem kciuka na youtube jakbym był bliski
Czas położyć te marne karty na stół
Jestem oldtimerem kiedy raperzy mają tu mój wiek na pół
Fortuna kołem się toczy a to co trafia do szkół
To tylko new school dziewczynki włączają na full
W kryształowe szklanki leją ice tea
Tacy Bimp Gangsta prawdziwe ice tea z żabki
Grubo na full udawane Hennessy to takie fantasy sprzedawane wanna be
Wannabe bogaty legendarny jak killabi
Ale nie ten bit nie to flow wszystko nie tak polegli
Nie metryka czyni z Ciebie dziadka zrozum
Ale dryfująca gadka i niebanalny rozum
Od razu można poznać kto jest z czasów kołchozu
522 załóż nam policyjny dozór

Plus 48 52 522
Plus 48 52 522
Plus 48 52 522
Plus 48 52 522