W mrocznej celi
W mrocznej celi dzień się budzi w zimnym blasku krat
Znów powraca to pytanie ile to już lat
Ile gorzkich łez wylanych ile nocy złych
Ile marzeń nie spełnionych o usteczkach Twych
Najwyższą cenę przyszło mi zapłacić
Za swe uczucie wszystko muszę stracić
Kto inny tuli teraz Cie w ramionach
A ja samotny w mrocznej celi konam
Dnia pewnego Cie ujrzałem wśród jesiennych drzew
I gorąco pokochałem sama dobrze wiesz
O Twój honor chciałem walczyć by nie ważył się
By nikt nigdy już o Tobie nie powiedział źle
Najwyższą cenę przyszło mi zapłacić
Za swe uczucie wszystko muszę stracić
Kto inny tuli teraz Cie w ramionach
A ja samotny w mrocznej celi konam
Zmarnowane lata płyną wolno płynie czas
Nie odwracaj się dziewczyno czasem wspomnij mnie
Wspomnij naszą dawną miłość te radosne dnie
Zawsze będziesz dla mnie wszystkim będę kochał Cię
Najwyższą cenę przyszło mi zapłacić
Za swe uczucie wszystko muszę stracić
Kto inny tuli teraz Cie w ramionach
A ja samotny w mrocznej celi konam
