Adam Wysocki

Warszawa ja i Ty


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

I nic mi już nie trzeba
Warszawa ja i ty
A w górze błękit nieba
Ach to już wystarczy mi
Wśród ruin pokoik mały
Maleńkie okna drzwi
To jest majątek mój cały
Ale to wystarczy mi

Że tam ktoś bogatszy
Że pieniądze ma
Lecz ten ktoś nie patrzy
Tak na Wisłę z okna co dzień jak ja
I czego jeszcze trzeba
Gdy Wisła w dole lśni
A w górze błękit nieba
Ach to już wystarczy mi

Gwiazdami niebo błyska
Gwiazdami fale drżą
Lecz spójrz na gwiazdy z bliska
Ach to światła Warszawy są
Już teraz niedaleko
Już dudni gwarem most
Tym mostem ponad rzeką
Do miasta trafimy wprost

Że tam ktoś bogatszy
Że pieniądze ma
Lecz ten ktoś nie patrzy
Tak na Wisłę z okna co dzień jak ja
I czego jeszcze trzeba
Gdy Wisła w dole lśni
A w górze błękit nieba
Ach to już wystarczy mi

Że tam ktoś bogatszy
Że pieniądze ma
Lecz ten ktoś nie patrzy
Tak na Wisłę z okna co dzień jak ja
I czego jeszcze trzeba
Gdy Wisła w dole lśni
A w górze błękit nieba
Ach to już wystarczy mi

Bo Warszawa ja i ty
Ach to już wystarczy mi