
Wolno kołysz mnie
Dobry los najlepszy wybrał traf
Dał wygraną i nadzieją pasł
To to samo co znaleźć wreszcie dom
Blisko ciebie własny schron
Zostaw światło niech wiedzą o nas ćmy
Choć niełatwo zgubić głupi wstyd
I prowadź przecież drogę znasz
Do rana do kresu aż
Wolno kołysz mnie w swojej białej czułości
Obok świata ty i ja
Ukołysz mnie jeden krok od miłości
Niech przez całe lata nikt nie budzi dnia
Nieważne że znamy się dziś
Przypadek nie pyta kiedy przyjść
To ładnie że wybrał właśnie nas
Samotnym skleił czas
Może tylko raz lub już na zawsze
Między siebie podzielimy to
Może jutro czas ślady zatrze
Powiesz „nieważne już nie wiem kto"
Wolno kołysz mnie w swojej białej czułości
Obok świata ty i ja
Ukołysz mnie jeden krok od miłości
Niech przez całe lata nikt nie budzi dnia
Kołysz mnie w swojej białej czułości
Obok świata ty i ja
Ukołysz mnie jeden krok od miłości
Niech przez całe lata nikt nie budzi dnia
Wolno kołysz mnie w swojej białej czułości
Obok świata ty i ja
Ukołysz mnie jeden krok od miłości
Niech przez całe lata nikt nie budzi dnia
Kołysz mnie w swojej białej czułości
Obok świata ty i ja
Ukołysz mnie jeden krok od miłości
Niech przez całe lata nikt nie budzi dnia
Kołysz mnie w swojej białej czułości
Obok świata ty i ja
Ukołysz mnie jeden krok od miłości
Niech przez całe lata nikt nie budzi dnia