Paulina Przybysz

Wszystko


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Tęsknię za czymś kompletnie nie wiem za czym
Bo przecież nic nie było jakieś super doskonałe
Mam jakiś cel nie pamiętam jaki
Mam znajomych sławnych i bogatych
I każdy się o coś martwi

Czasami nic się nie zgadza jak patrzysz na fakty to wszystko źle
A Ty czujesz tylko piękno mrowienie nadchodzącej zajebistości
Taki smutek że nie uda Ci się przeżyć tych wszystkich zajebistych żyć
Nie będę mieszkać w Nowym Jorku nie będę miała ust jak Jolie
Ale tak samo głośny będzie mój śmiech i tak samo słone będą moje łzy
Będę czuć smaki i zapach jak XXX i będę starzeć się równie dobrze jak Denzel Washington i Brad Pitt
I powiem kiedyś jebać wszystko mogę umierać przejść do następnych żyć
Ale uważam że to nie fer że filmy nie pokazują seksu grubych ludzi miłości i orgazmów ciepłych miękkich kilogramów
Ale uważam że to nie fer że w filmie kiedy ona się budzi ma już podkład na gładkiej buzi balsam na łydce
Zęby białe czyste i przezroczyste majtki mają dla niej jakiś większy sens Przecież to ją musi drapać całą noc

I teraz pytanie skoro jest tyle wymiarów i może to co tu widzimy to tylko jakiś mały procent
To dlaczego ciągle chce Wam się wracać do koszarów i walczyć o to kto gdzie posadzi swoje owoce
Skoro to kosztuje masę cierpienia i innych słabych akcji
Będziecie może bogatsi i bogatsi ale w sumie nie przeżyjecie tych wszystkich zajebistych żyć
I w końcu wszyscy zamkniemy oczy żeby odpocząć w tej dupie i nierównej walce i będzie nam się chciało pić