
Z Gubalówki
Z Gubałówki na Krupówki
Szusowałem sobie raz
Narty niosłem na ramieniu
I to przez cały czas
Narty niosłem na ramieniu
I to przez cały czas
Z dużej skoczni też skakałem
I to nie jeden raz
Wbiłem dupą w samą kule
I to za każdy raz
Wbiłem dupą w samą kule
I to za każdy raz
Z Kasprowego na całego
Szusowałem sobie raz
Narty niosły mnie do kotła
I to na cały gaz
Narty niosły mnie do kotła
I to na cały gaz
A z nosalu aż do baru
Szusowałem sobie raz
Szedłem z góry na piechotę
I to nie jeden raz
Szedłem z góry na piechotę
I to nie jeden raz
Krupówkami zygzakami
Szusowałem sobie raz
Do ośrodka sportowego
I to nie jeden raz
Do ośrodka sportowego
I to nie jeden raz