Tomasz Niecik

Zabieram Cię na warsztat


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Ona jest nie bita lekko się prowadzi
Po pełnym liftingu nie ma na niej zarys
Jak się jedzie trochę piszczy klapa często nie domyka
Czasem trza mocniej trzasnąć albo lepiej w to nie wnikać
Biorę w leasing nie na raty i na przegląd do mej chaty
A jak trzeba popchnę z górki temat będzie krótki

Zabieram Cię na warsztat i lekko podrasuje
Darmowa jazda próbna nic Cię nie kosztuje
Pod klepie klepie klepie jak diament oszlifuje
A kiedy nie ma fazy ładuje duje duje

Zabieram Cię na warsztat i lekko podrasuje
Darmowa jazda próbna nic Cię nie kosztuje
Pod klepie klepie klepie jak diament oszlifuje
A kiedy nie ma fazy ładuje duje duje

Ona jest na chodzie sprawne ma podwozie
Automatic ssanie dwie poduszki panie
Jedna szprycha to za mało teraz trójkąt by się chciało
Bo egzemplarz okazowy być pieszczony z każdej strony
To nie golas żadna chała każda by takiego chciała
A gdy huczy wymień grata młodego weź wariata

Zabieram Cię na warsztat i lekko podrasuje
Darmowa jazda próbna nic Cię nie kosztuje
Pod klepie klepie klepie jak diament oszlifuje
A kiedy nie ma fazy ładuje duje duje

Zabieram Cię na warsztat i lekko podrasuje
Darmowa jazda próbna nic Cię nie kosztuje
Pod klepie klepie klepie jak diament oszlifuje
A kiedy nie ma fazy ładuje duje duje

Pod klepie klepie klepie Ładuje duje duje
Pod klepie klepie klepie Ładuje duje duje

Zabieram Cię na warsztat i lekko podrasuje
Darmowa jazda próbna nic Cię nie kosztuje
Pod klepie klepie klepie jak diament oszlifuje
A kiedy nie ma fazy ładuje duje duje

Zabieram Cię na warsztat i lekko podrasuje
Darmowa jazda próbna nic Cię nie kosztuje
Pod klepie klepie klepie jak diament oszlifuje
A kiedy nie ma fazy ładuje duje duje