Sebii

Zabrzanka


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Wzięłaś się niewiadomo skąd
Zawładnęłaś życiem mym
Co mam zrobić nie wiem sam
Materializm nie jest cechą twą
Tak mówili koledzy mi
Czy nie wprowadzili mnie w błąd

Twój samochód do Zabrza mknie
Wprost do Zabrza wprost do Zabrza
Powrócisz tu za rok
Czemu odeszłaś nie mówiąc nic
Dziewczyno z Zabrza dziewczyno z Zabrza
Zostawiając mnie na rok

Minął lipiec a ty razem z nim
Odjechałaś niewiadomo gdzie
Co mam zrobić teraz ja
Nie ma ciebie tutaj ani tam
Gdzie odeszłaś tego nie wie nikt
Twoja babcia mówi mi że

Twój samochód do Zabrza mknie
Wprost do Zabrza wprost do Zabrza
Powrócisz tu za rok
Czemu odeszłaś nie mówiąc nic
Dziewczyno z Zabrza dziewczyno z Zabrza
Zostawiając mnie na rok

Dał nauczkę ślepy los
Pokazał ile warta jest gra
Wiem że teraz nie chcesz już mnie
Teraz wiem odeszłaś już stąd
Pozostawiając smutek żal
I melodię która przypomina Cię

Twój samochód do Zabrza mknie
Wprost do Zabrza wprost do Zabrza
Powrócisz tu za rok
Czemu odeszłaś nie mówiąc nic
Dziewczyno z Zabrza dziewczyno z Zabrza
Zostawiając mnie na rok

Twój samochód do Zabrza mknie
Wprost do Zabrza wprost do Zabrza
Powrócisz tu za rok
Czemu odeszłaś nie mówiąc nic
Dziewczyno z Zabrza dziewczyno z Zabrza
Zostawiając mnie na rok