UNDADASEA

ZAPALNICZKA


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Kradne nie pytam gdzie jest ogień
Kradnę jebać zapaliniczkę
Kradnę gdzie jest ogień
Stary już dawno odpalone

Woo czy ty czujesz ten groove
Moich ludzi jak zapałek w opakowaniu jest w chuj
Woo nasi ludzie są tu
Mamy w sobie wuchtę fire
Rozpalamy ten tłum (fire fire)

Wpadam na bit w międzyczasie gdy się pali ćmiczek
Wpada ziom od zapalniczek potem miga cricket
Nie byłem Lepszym Żbikiem byłem hip hopowym geekiem
Pierwszego dżoja w życiu odpalałem Bic'iem ale
Za nagrywkę nie płaciłem Blikiem zzza
Cinałem się jak czteroletni Cricket
Chciałem robić rap codziennie a nie co weekend
Kradłem bity częściej niż zapalniczki w swojej ekipie
Potem częściej miałem gaz niż wenę bo
Miałem nadzieję że się skończy i po problemie
Lecz uzupełniałem swoje Zippo
Konsekwentnie w Gnieźnie ze swoją ekipą
Gaz dostarczał Orlen albo Statoil
Się wydarzył tam nie jeden przekręt nie jeden machloj
ATZ się nie raz tam nachloł
Rejestrował to nie jeden ziomal i nie jeden patrol
Undowe rapy to jest ogień nawet jeśli pali słabo
To zawsze jest ogień z gołą babą
Nie kupisz tego w kiosku nie leży to za ladą
Przekaż to swoim gadom

Zamykamy te grę

Nie wypalamy się a płoniemy z zajawy
Rap po nocach nie dostając za to gaży
Odpalam bletka z randomowej zapalary
Kolejna z tych kolekcji nie z mojej kiermany
Pyk pyk chyba nikt nie zauważył
Że zajebałam komuś ognia prosto sprzed twarzy
Miałam nie jarać znalazłam się wśród jaraczy
Puszczam więc z dymem swe wyrzuty i tematy
Zajarani czy zjarani żadna nam różnica
Wciąż na haju uchachani historiami z życia
Do tego stanu niepotrzebna nam jest zapalniczka
Trzymaj się z nami to przejmiesz ten klimat

Ole tam nakurwio to

Mam tak samo jak ty
Mam tak samo jak ty
Mam tak samo jak ty
Po melanżu zapalarę z kielni
Ale nie myl że mam lepkie ręce
Też tak samo jak ty
Mam mały problem po rozpakowaniu folii
Kiedy trzymam kiepa w ręce
Gdy byłem mały kupowało się na sztuki
I kruszyło do bibułki na całą paczkę kumpli
Paliło się z wanny wiadra butli
A rozpalało Bic'iem zippem chuj wi
Zero dwa dwa Gdynia
Znowu zachlam ryja
Potem nagra chwila
Chyba padł na ryja
Karol plant zawija
Była mięta figa
Zapalniczka znika

Kamienna Góra i reszta świata

Dla jednych zapalniczka dla drugich zapalara
Dla jednych skiera a innych pogorzała
Czy masz może fuego
Czy masz może fire
Ej masz ognia
To weź odpalaj
Na temat zapalniczek niewiele mam do powiedzenia
Zapalniczka właścicieli często zmienia
I nic się nie zmienia
I nic się nie zmienia
Jeśli zapalcznika (kurr gazu nie ma)
Zapalniczka nawet jeśli nie działa
Zapalniczka nigdy nie daje ciała
Zapalniczka connecting people
Nie masz ognia
Zapoznaj się z ekipą

Czysta abstrakcja czy realny świat
To rezerwacja przy stole siedzi brat
Jest i siostra i wuja tej
Sen na jawie na jawie sen
To nie plastik to czysta naturka
Deska Kraken przemierzam bulwar
Trzymam ogień mocno w łapie
Nie podam dalej
Masz to
Łapiesz

Mam wielkiego grama pysznego cheeba cheeba

Zawsze tak jest nie mam bletek a mam ognia
Ziomal na odwrót sytuacja wyglądała wczoraj
Jest szponta służbowa zapalara wyniesiona
Grubym tagiem opisana a wciąż zapierdolona
Fyrtlowa tak zwana firmowa bo Carhartt
Dwa dni jej dałem jutro miał ją inny gałgan
Dobre bity
Pół zwrotki napisałem a znalazł się winny
ATZ nie znasz dnia ani godziny ej
Złodziejom w mordę buchem robię blow
Też kradnę więc ze mną sie najarasz ziom
Skurwysyny się nas boją bo to fire gang Gdynia
A twój złodziejski skład niby jak się nazywa

Ej ah
Co masz mi do zaproponowania
Lolo all night bania
A czy Ty wiesz co to znaczy pić wódę
Wątpię

Zajebałem tu między Olimpem a Lipnem
Pro Perseusz jak Fokus porywaczem zapalniczek
Zamówiła mi na chatę przed chwilą tu taxify
Chwila mija jestem już bring a fire
Jakbym miał tu kamerę nazwałbyś to klip klipem
Wypalę twe Camele i odpalę clip clipper
Hold up hol daj chłopcze
Tanecznym krokiem idę
W sensie perswalkiem
Chcą mnie palić w tłokach mieć na ustach jak rizla
Dillaz mówi że dzisiaj pucha w sensie pizda
Skurwysynom się zacina kamień na zębach
Ja to jebany zippo co zawsze tu przyświeca

Woo czy ty czujesz ten groove
Moich ludzi jak zapałek w opakowaniu jest w chuj
Woo nasi ludzie są tu
Mamy w sobie wuchtę fire
Rozpalamy ten tłum