Chór Dana

Zawsze


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Ten hejnał, co z Mariackiej wieży dźwięczy
Kraków w słońcu, Kraków w tęczy
Wspomnienia dawne w sercu moim budzi
Szukam ciebie w tłumie ludzi

Na rynku tym widziałem cię co dzień
Wzdłuż dzwonów tych szłaś pełna drżeń
Jak hejnał wszystko się urwało
Cóż zostało, szczęścia cień

Zawsze będę kochał cię nad życie
W rozmarzeniu i w zachwycie
Będę wspominał cię

Zawsze będziesz dla mnie ideałem
Który szczerze pokochałem
I bez niego mi źle

Więc, choćby minęły długie dni
Bez ciebie, moja miła
I, choćbyś wyznała jutro mi
Żeś z innym mnie zdradziła

Zawsze będę kochał cię nad życie
Szepcąc cicho i w zachwycie
Imię najdroższe twe

Codziennie hejnał spływa na ulice,
Brzmią rozgwarem Sukiennice,
Niedziela jest i słońce lśni na niebie,
Lecz śród tłumu nie ma ciebie

I jestem sam spojrzeniem błądzę w krąg
I tak mi brak twych oczu, twoich rąk,
Lecz zapewne zaraz przyjdziesz ukochana,
Roześmiana, róży pąk.